„Mieszkanie ze śmieciami” w Cannes: Czym jest zespół Diogenesa?

W luksusowej rezydencji w Cannes, za nienagannymi fasadami, mieszkanie zamieniło się w istne śmietnisko. Sześćdziesięciolatek od lat żyje jak samotnik w 90-metrowym mieszkaniu, zaśmieconym nawet na tarasach.
Nieprzyjemne zapachy, szczury, ryzyko pożaru: sąsiedzi mówią o stałym zagrożeniu i „ nieludzkiej” sytuacji.
Mężczyzna, opisany jako wyjątkowo zaniedbany, nie myje się, zaśmieca śmietniki, a według niektórych nie ma już funkcjonujących toalet.
Służby socjalne i miejskie, mimo wielokrotnych alarmów, nie zdołały rozwiązać problemu.
W obliczu narastającego gniewu, ratusz w Cannes podjął kroki prawne. Uzyskał zgodę na przymusowe opróżnienie nieruchomości w najbliższych dniach, pod nadzorem komornika i przy wsparciu policji.
Istotna interwencja, konieczna ze względu na emblematyczny przypadek tzw. zespołu Diogenesa.
Zespół Diogenesa charakteryzuje się różnorodnymi zaburzeniami zachowania.
Jak podaje strona internetowa o tej samej nazwie, poświęcona tej chorobie , jest to „forma zaburzenia zachowania łącząca w sobie tendencję do gromadzenia przedmiotów (syllogomania), zaniedbywanie higieny osobistej i domowej oraz, najczęściej, wyraźną izolację społeczną bez najmniejszej potrzeby narzekania na tę sytuację”.
Jak wykryć chorobę?Na tej samej stronie podano również, że jest to zaburzenie, które dotyka głównie ludzi starszych i zwykle pojawia się po szoku, takim jak utrata bliskiej osoby lub śmierć współmałżonka.
Może również wystąpić przy nagłej zmianie sytuacji.
Jak podaje specjalistyczny portal, początkowo objawia się to nadmiernym zaniedbaniem higieny osobistej i nieczystością mieszkania.
Osoby z ich otoczenia zauważą, że „nawet w otoczeniu brudu i śmieci, osoba cierpiąca na to zaburzenie zawsze pozostaje obojętna. Może to oznaczać gromadzenie śmieci w domu, przechowywanie opakowań po żywności, gazet i czasopism, naczyń, ubrań, zepsutych urządzeń, zwierząt ( gromadzenie ), a nawet, w skrajnych i niezwykle rzadkich przypadkach, własnych odchodów ”.
Kolejnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest izolacja społeczna.
Strona internetowa informuje, że osoby dotknięte chorobą nie są już w stanie budować relacji z sąsiadami ani rodziną. Często czują się niezrozumiane, a nawet odrzucone.
Nice Matin